lirik lagu herkuless – penx
herkuless lyrics
[zwrotka 1: penx]
ja
czasem czuję się tak marny
ale pochodzę znad wisły, więc biorę to na barki
pogłębiam nurt poezji, lipa że u was tak płytko
jebać wasze mikrofale i to nieudane bistro
dragi to jest temat rzeka, nie chodzę po kanałach
i wypociłem dunaj by wyjść tu na człowieka
do mnie to nie wpada bóg, no bo ja skąpany w grzechach
łatwo se spierdolić życie przez chujowe źródło
to gorący temat, ale chuj w to, wjeżdża nowe futro
znowu geografia, powiedz ile warta rzeka łez
gdy matka czeka gdzieś, a ty jesteś tylko pustką
nic udowadniać nie chcę, to niedorzeczne
gówno prawda, że ludzie niе wierzą w szczęście
na głowie tu sporo mam i choć robią się zakola
to twarda bania i drugi wawеl mogą tu zbudować
[zwrotka 2: ńemy]
trzy dekady wstecz, na osiedlu dzieciak
jeśli okazałeś stres, mieli cię za śmiecia
sam bawiłem się w oprawcę
tam później spierdalałem skulić się gdzieś w klatce
nieźle porobiło nas, jasne
tak nauczyło na jakim koniu zastaniesz łaskę
ty jak masz swój everest, wdrap się tam
choć gwarantuję, nie będzie to bułka z masłem
obaliłem o sobie tu wiele mitów
i chuj, że wciąż chwalą bogowie gdy brak kwitu
stan konta to nie to co stan bitów
niejeden przez to się wiesza jak sam (?)
kiedy dotykałem dna, zawsze drugie czułem
rany zamieniałem w teksty i się odkułem
życie i ból to zgrany duet
ale, ta rozgrywka nie skończy się samobójem
[zwrotka 3: bonson]
ja się nie pchałem na ten świat, stałem gdzieś w tle
i nagle pach, słyszę płacz i salwę braw
ja tu nie chciałem wcale wpaść, to tylko ja i z czego radość?
nie masz pojęcia co się odjebało
podali matce mnie i pierwsze łzy spłynęły po policzkach
tak samo gdy przywiozła wtedy mnie pod blok policja
i podali matce mnie, kolejne łzy spłynęły kurwa po policzkach
i tak jakoś co cztery wyjścia
witam serdecznie, u mnie jakoś wiesz, po szóstej
potłukłem z l*strem się okrutnie i się bawię doskonale
chociaż towarzystwo sm*tne
napiłem znów się i zgasiłem uśmiech
a miałem silny być i nie dać się już
droga jest prosta, no to mnie nakieruj
albo się przesp*ceruj ze mną po tym dnie akwenu
który wypełniają twoje łzy, przyjacielu
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu kindness › lirik lagu call it down – kindness
- kumpulan lirik lagu sherman official › lirik lagu time for myself – sherman official
- kumpulan lirik lagu the bacon brothers › lirik lagu two rivers – the bacon brothers
- kumpulan lirik lagu tay roc burke bucs › lirik lagu wraith roof – tay roc & burke bucs
- kumpulan lirik lagu senidah › lirik lagu crno srce – senidah
- kumpulan lirik lagu rodan › lirik lagu run the sphere v.2.3 (theophany: the book of elevations version) – rodan
- kumpulan lirik lagu big2 stray bullets › lirik lagu in mijn zone – big2 & stray bullets
- kumpulan lirik lagu nxble kesh › lirik lagu bamboo sticks [freestyle] – nxble kesh
- kumpulan lirik lagu tomas andersson wij › lirik lagu bil som stannar – tomas andersson wij
- kumpulan lirik lagu jayel › lirik lagu allô – jayel