lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu list – psycho

Loading...

[zwrotka 1]
droga mamo, gdy to czytasz pewnie już mnie nie ma
nie mów ojczymowi, bo na pewno się pogniewa
na biurku jest puszka, w której są dla was pieniądze
nie jest tego zbyt dużo, ale wydaj to rozsądnie
kup mojej młodszej siostrze tą wymarzoną lalkę
zapłać zaległe rachunki i napraw w końcu pralkę
z resztą zrób co chcesz…
tylko nie wydaj na picie
nie widzisz, że to gówno pierdoli twoje życie?
gdy mała ania spyta, dlaczego nie ma brata
powiedz jej, że ją kocham, przeproś, że długo nie wracam
przeczytałem jej wczoraj bajkę na dobranoc
mocno przytuliłem i przykryłem kocem rano
patrzyłem na nią, łza spłynęła po mej twarzy
zrobiłbym dla niej wszystko by dać to o czym marzy
chcę by była szczęśliwa, niech realizuje swe marzenia
niech nie skończy tak jak ja, kretyn bez wykształcenia
bez pracy, bez perspektyw, z życiorysem jak bandyta
zwykły nic nie warty drań, o których w gazetach się czyta
to wszystko moja wina, wiem dobrze że zbłądziłem
przepraszam za swe błędy, które w życiu popełniłem

[refren]
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…
[zwrotka 2]
pamiętasz ten dzień, w którym odszedł od nas tata?
biedna ania cierpiała
sam nie mogłem przestać płakać
siedzieliśmy załamani trzymałem anię za ręke
mówiłem “będzie dobrze”, zaśpiewałem jej piosenkę…
lecz ona wiedziała, że on nigdy już nie wróci
miała rację, ojciec jak zabawki nas porzucił
nie wiedziałem do niedawna, dlaczego od nas odszedł
dowiedziałem się, gdy odbył się jego własny pogrzeb
jego konkubina wyjawiła tajemnicę sporu
on nie uciekł przez nas, miał dosyć alkoholu
wiecznie byłaś pijana, chciał zacząć od nowa
nie mógł więcej patrzeć jak tylko butelki puste chowasz
to już nie istotne, lecz pora skończyć z nałogiem
mówię to, bo cię kocham, nie jestem twoim wrogiem
zrób to dla swojej córki
zrób to proszę dla niej…
porzuć to gówno i żyj szczęśliwie dalej!

[refren]
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…
[zwrotka 3]
droga mamo, chcę jeszcze raz bardzo przeprosić
nie miałem już siły tego sm*tku w sercu nosić
kocham was bardzo, wiem że tego nie zrozumiesz…
lecz moje życie jest bardziej popieprzone, uwierz…
przepraszam nie chciałem, żeby to się tak skończyło
ale moje szare życie diametralnie się spieprzyło
pamiętasz wiktorię, o której ci opowiadałem?
to moja dziewczyna, miłość jej deklarowałem
była moją iskierką, która szczęście rozpaliła
mieliśmy wspólne plany, ale ona mnie zdradziła…
potem dowiedziałem się, że mamy razem dziecko
to mi nie ułatwiło, jeszcze bardziej było ciężko…
nie miałem już wyjścia, nie miałem już siły…
wpadłem w alkohol i dragi i właśnie one mnie zniszczyły
to już koniec, przepraszam że upadłem tak nisko
kocham cię bardzo, dziękuję za wszystko…

[refren]
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…
już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz
zamroził mróz…
nie wrócę już nie czekaj więc
już dość czekania, na ten lepszy dzień
odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień…

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...