lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu rhx trzyma straże – rhx

Loading...

składam sprzeciw koleżko, oddaj tego mike’a
słyszę twój flow i uszy swe zatykam
ty spuszczasz wzrok, patrzysz się po krawężnikach
ja patrzę ci w twarz, frajerze znikaj!
widzi moja klika, że niezły z ciebie lafir
nie jesteś w mafii, przyznaj sam, że nie potrafisz
pierdol się, nie chcę mieć z tobą fotografii
odejdź stąd zanim słowo cię trafi!
chłopaki razem zniszczymy tą fikcję
mikrofon naszą bronią, mamy w ustach amunicję
boisz się frajerze, to dzwoń na policję
kto z was frajerzy się boi, może już odlecieć
byli i będą frajerzy na tym świecie
inespe, ja mówię o tym w części trzeciej
ja to wiem, tak jak wszyscy to wiecie
efieszet słabych mc będzie gonił
wystarczy jedno słowo, bo jest mistrzem ceremonii
mowa prawdziwa i mikrofon w dłoni
używany przeciw komercji zamiast broni
hujowych mc jest u nas bez liku
nie ma problemu, no o co tyle krzyku?
inespe – największy zuch z uliczników
człowiek z klik-m wie jak działać
by zniszczyć to, co się nazywa chała
liczba prawdziwych jest u nas mała
lecz każdy prawdziwy jest twardy jak skała

ref.:
rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem
rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem
rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem

aha, aha fi, jeden, raz
tak właśnie, fi aha, aha
sprawdź to!
bo tylko któż zasiada na tronie
na takich jak ty zacieram właśnie dłonie
mam nadzieję, że nie zobaczę cię więcej przy mikrofonie
twój głos brzmi jak spikerka na peronie
zajmujesz się komercją, wstęp wzbroniony w tym sezonie
bo podziemie jest potęgą, więc ucz się bufonie
na razie jesteś zbędny jak kurz na igle w gram-f-nie
różnica między nami to to, że ja to czuję, to we mnie płonie
więc nie będzie wspólnego piwka
powtarzasz w kółko jedną melodię jak pozytywka
sprzedajesz się jak dziwka
tutaj prawdziwa zajawka
tłuszczem ociekające bity
rymy, prawdziwe, a nie tanie kity
rhx to prawdziwości strażnik znakomity
choć styl nie do końca jednolity
więc ty chcesz należeć do elity?!
chowaj się i układaj te swoje nędzne hity
przynajmniej portfel będziesz miał nabity
do końca życia jednak będziesz musiał
wypełniać te pierdolone pity
jedno słowo efieszet…

w mych rękach warszawska, hip-hopowa mapa
jest tutaj gość, co frajerów chce łapać
efieszet znaczy lirykalny apacz
słuch przyjemny jak dla dupy kanapa
jest jednym z chłopaków, mój hip-hop jest z głowy
tak jak opium jest z maku
tak się to robi szczeniaku
rób swoje kawałki w spokoju kolego
lecz nie mów, że to hip-hop
nie nazywaj tak tego
słuchaj z rh gościa trzeciego
wiesz, że coś robię
nie wiesz tylko dlaczego robię to
a nie co innego
potrzebujesz właściwej thc dawki
nie łapiesz zajawki
rzuć całą chemię
i wróć do czystej trawki
musisz znaleźć swoje własne spojrzenie
prawdziwym być w tym, co mówisz na scenie
człowieku

rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem
rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem
rhx nad prawdziwością trzyma straże
gram swoje frajerze, miejsce ci pokaże
jesteś trupem, ja jestem grabarzem

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...