lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu bezkrólewie – sebastian fabijański

Loading...

na pytanie o szolbiznes w polsce odpowiadam w skrócie
wielkie otwarcie parasola w dupie
siedzę na samym szczycie u szindlera z czarnej listy
na marmurowym tronie. blask cohones. nagi instynkt
gdzie oni są, gdzie są moi przyjaciele?
wyczuwam grę o tron vel sześciocyfrowy przelew
wszyscy chcą wszystko nie zważając na cenę
byle łatwo, byle szybko, * byle jak najwielej
jako tako coś tam błysnąć omijając intelekt
szołbiznes dziwko czyli pokaz interes
korona. królów. sukcesu
święty graal mentalnego marginesu
do nieba bram pukają z workiem grzechów
chcą mieć u stop cały świat począwszy od internetu
w dzień dobry na kanapie pierdolenie ciut bez sensu
że suchymi zębami znów zagryźli wodą keczup
chuj wie o co chodzi, już siekiera szuka skroni. „here’s johnny”
#lśnienie

bezkrólewie * la la la la
zejdź na ziemie * wara od gwiazd
grzechów siedem * zdaje się że znasz
l*stro wie, że * to nie twoja twarz

niby jestem częścią tej tu zbiorowej podniety
ale jako z wyboru wyklęty dzisiaj bliżej mi do mety
na wojnę idę na chwile. z kijem. #desmonddoss
ale w podeszwie sztylet mieni się tak w razie co
zaciśnięta czerwona w moich dłoniach gruba pętla
na uśmiechniętych głowach i jej wybielonych zębach
zagra coś, zaśpiewa choć nie musi bo jest piękna
kobieta witruwiańska z samojebki ma licencjat
szczęśliwie zakochana w swoich czterdziestu talentach
częsciowo nadmuchana referencja społeczeństwa
teraz wartość mierzą tylko w followersach
świat stanął jej rzęsach. polska incepcja
na ideały? chuj, już dawno nie ma miejsca
przegrały ten bój, karty rozdaje komercja
kiedyś to pierdolnie, już się nie mogę doczekać
wtedy na spokojnie będę stał i się uśmiechał

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...