lirik lagu kawał drogi – shellerini
[intro]
ej, joł, ziom, zbudujmy naszym dzieciom lepszy dom
[zwrotka 1]
choć coś popijasz, to nie wakajki na malediwach, wciąż ubierasz nike’i umorsane jak kominiarz
znowu [?] czarny pr, piękna polska, ale ani prawa ani sprawiedliwa
płonie ogień, wolno leje się oliwa, nie znasz nikogo, co by nic nie nawywijał
życie nie vr, po wódce znowu drą ryja, dzień świra, a nocami ciśnie viral
i tak se tętni martwy las, za to co tu ludzi boli na nic morfina
w piątek na talerzu ryba, w kiejdzie polski ład, tu się płaci abonament za miraż
zresztą z nasz klimat, ile to już razy chciałeś dać stąd dyla
tu chłopakom nuci ,,pana z tamburynem” bob dylan, a niewygodna prawda szybko leci pod dywan
[bridge]
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj buduj…
[refren]
mamy stąd do edenu kawał drogi, jadę nią przez te wertepy i muldy
to nasz dom, chociaż pełen nieznajomych, który spłonąć może w ułamku sekundy
mamy stąd do edenu kawał drogi, jadę nią przez te wertepy i muldy
to nasz dom, chociaż pełen nieznajomych, który spłonąć może w ułamku sekundy
[zwrotka 2]
łeb bywa ciężki, sen lekki, niby okiem na powierzchni, ale nie w głębi
coraz bardziej rozsiadają się tu lęki, coraz krótsza droga od narodzin do kozetki
puka [?], boli widok oczu pełnych łez i tona presji, bieg na orientację bez kompasu, map i bez sił
tu jak nie porwane filmy, to porwane więzi, wszyscy ciągle są zajęci
powiewają transparenty, chcą być zauważeni ci dla świata transparentni
nie powiewa biała flaga, na ziemi nie leży ręcznik, jebać górę i ich syndrom oblężonej twierdzy (jebać!)
i nawet jeśli nie układa się jak tetris, a naokoło plastik z etykietą ,,eco*friendly”
tu, gdzie tylko spokój jest bezcenny, to cierpliwie ćwiczysz, by zwyciężyć
[bridge]
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj, buduj, niech oddycha kombinat
pracuj buduj…
[refren]
mamy stąd do edenu kawał drogi, jadę nią przez te wertepy i muldy
to nasz dom, chociaż pełen nieznajomych, który spłonąć może w ułamku sekundy
mamy stąd do edenu kawał drogi, jadę nią przez te wertepy i muldy
to nasz dom, chociaż pełen nieznajomych, naród wspaniały, tylko ludzie to…
[outro x8]
naród wspaniały, tylko ludzie to…
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu z e t a x › lirik lagu @ “2000” a.d. – z.e.t.a. x
- kumpulan lirik lagu frankenstein a new musical world premiere cast › lirik lagu track 8- hands of time – frankenstein-a new musical world premiere cast
- kumpulan lirik lagu di rect band › lirik lagu you know who i am – di-rect (band)
- kumpulan lirik lagu mindless self indulgence › lirik lagu straight to video (mindless myer massacre) – mindless self indulgence
- kumpulan lirik lagu steve hem › lirik lagu i see my enemies dying – steve hem
- kumpulan lirik lagu the residents › lirik lagu his latest flame – the residents
- kumpulan lirik lagu maja gullstrand › lirik lagu sömnlöshet – maja gullstrand
- kumpulan lirik lagu ruby throat › lirik lagu in steerage – ruby throat
- kumpulan lirik lagu yasmin santos › lirik lagu príncipe encantado (traição é só um detalhe) – yasmin santos
- kumpulan lirik lagu tami neilson › lirik lagu favouritest thing – tami neilson