lirik lagu miliony szeptów – solar/białas
[intro]
solar, białas, matheo i sbm
[zwrotka 1: białas]
pamiętaj, że twój potencjał to iskra
tylko ty możesz go wykorzystać
masz swoje zdanie, nie jesteś baranem
więc nie czytaj tego, co piszą ci w myślach
i nie myśl czego ci brak, a raczej co zrobić z tym, co już masz, okej?
rodząc się rozbiłeś bank, bo przecież największe bogactwo masz w sobie
ja chciałbym pomóc ci coś pozmieniać, uśmiech zostawić i skasować łzy
sam kiedyś nikomu tu nie mówiłem: „dzień dobry”, bo miałem zły zawsze
budzik mi sny kradnie, czarne jak zimbabwe
były tu moje myśli wciąż, a ja zdążyłem do tego przywyknąć (straszne)
tak łatwo utknąć pomiędzy gorszym wczoraj a lepszym jutro
chciałem by moim jedynym problemem tu było jak spędzić urlop
i możemy mieć tych samych przyjaciół mordeczko po grób
pamiętaj, że na samotność skazuje przyjaciel nie wróg
powiedz im zu
[refren x2: zui]
miliony szeptów zleją się w krzyk
by wyrwać się ze snów i nimi żyć
nie imponuje blichtr i agencyjny beef
ja chcę po prostu żyć, tak by nie rządził mi nikt
[zwrotka 2: solar]
updatuję się każdego dnia, ale nie zmienia się system wartości
jedyne dziś czego życzę ci ja, to tego bym miał ci, czego zazdrościć
kiedy budujesz fortecę, żeby się bronić to najczęściej
sam kończysz w niej jako więzień, pomnażasz w sobie agresję
przez to ci milczy messenger, przestaje c-kolwiek wychodzić
przez to nie ma już szans na amnestię, no sorry, bo zawsze jest coś nie tak
nie wiesz, jak zdobędziesz hajs? to kopsam ci klucz do tych monet
po prostu rozkręć se świat, a potem go sprzedaj na złomie
zewsząd się słyszy, że szczyt jest dla wszystkich, tu się handluje nadzieją hurtowo
rozbudza entuzjazm i usypia czujność, naiwni się na to nadzieją hurtowo
w przypływie emocji zaczynasz na nowo, warsztaty i życie w warszawie
zanim wyjedziesz ustaw przypomnienie, że na sny się tyra na jawie
[refren: zui]
miliony szeptów zleją się w krzyk
by wyrwać się ze snów i nimi żyć
nie imponuje blichtr i agencyjny beef
ja chcę po prostu żyć, tak by nie rządził mi nikt
czasem by się nie powiesić tylko trzeba się odciąć
gdy cię zżera samotność chociaż wokół tłum
chyba pora się odpiąć, bo zabrano ci wolność
w zamian za pewny grunt
[refren x2: zui]
miliony szeptów zleją się w krzyk
by wyrwać się ze snów i nimi żyć
nie imponuje blichtr i agencyjny beef
ja chcę po prostu żyć, tak by nie rządził mi nikt
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu godlyone › lirik lagu see you soon – godlyone
- kumpulan lirik lagu sia › lirik lagu what the future holds – sia
- kumpulan lirik lagu slutty sonny › lirik lagu love is poison – slutty sonny
- kumpulan lirik lagu apokalyptic raids › lirik lagu when the world ends in fire (metal returns) – apokalyptic raids
- kumpulan lirik lagu gisele nascimento › lirik lagu guerra dos santos – gisele nascimento
- kumpulan lirik lagu george harrison › lirik lagu while my guitar gently weeps (live in japan) – george harrison
- kumpulan lirik lagu juice wrld xxxtentacion › lirik lagu numb the pain – juice wrld & xxxtentacion
- kumpulan lirik lagu sophie hunger › lirik lagu stranger – sophie hunger
- kumpulan lirik lagu reallilgay › lirik lagu gay superman – reallilgay
- kumpulan lirik lagu drinkwatershane › lirik lagu watch out – drinkwatershane