lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu zombie – spons

Loading...

[intro]
pamiętam mówiłem wypijmy za błędy
nafurany dzieliłem te kreski
takie rzeczy zostają w pamięci
jak ten dzień, w którym bylem o krok od śmierci
latałem po mieście jak zombie ey
bez żadnych emocji jak zombie ey
sypie-mi-sie życie jak zombie ey
nic już nie czuje jak zombie ey

[zwrotka 1]
czułem jak tone, czułem jak tone
choć kolejny raz już dotknąłem dna to wierzyłem w jedno to jeszcze nie koniec
nigdy nie bylem święty przez nos mi przeszło te kilka tysięcy
mógłbym uciekać od siebie bez końca lecz przed samym sobą tu nie ma ucieczki

dopiero co piaskownica już za niedługo klepsydra
i tylko ten piasek odmierza ci czas którego ciężko zatrzymać
zapomnieć ten sny zapomnieć te dni które dziś nie znaczą nic
a ja w tej depresji jak białas po prostu ćpałem, żeby dłużej pić

pisze alb-m o życiu, na inny szkoda mi czasu na serio
miałem tyle tych akcji na koncie, ze jakby nie fart, to by mnie tu nie było
mogę śpiewać ci było minęło, mogę okłamać, lecz stawiam na szczerość
pisze ostatnie wersy, na których mi kurwa zależy na serio

[refren]
pamiętam mówiłem wypijmy za błędy
nafurany dzieliłem te kreski
takie rzeczy zostają w pamięci
jak ten dzień, w którym bylem o krok od śmierci
latałem po mieście jak zombie ey
bez żadnych emocji jak zombie ey
sypie-mi-sie życie jak zombie ey
nic już nie czuje jak zombie ey

[zwrotka 2]
ile razy upadłem, tyle razy powstałem, w naszym życiu już nic nie jest trwałe
nie wiem co przyniesie jutro, tak wiec oto prawdziwy testament
towar goniłem pod prozakiem, myślałem, zarobie ta kasę, no nieźle
a ja miałem depresje, bo nie umiałem sobie poradzić z przegraną jak freezer

moja ścieżka wiary to te kilka kresek usypanych na krzyż
każdy ma swoje demony, problemy, z którymi musi sobie radzić
pamiętam jak śpiewały ptaki, kiedy do domu wracałem nad ranem
i nie czułem euforii, tylko to, ze przegrałem

widziałem upadek, bądź w końcu sobą i przestań udawać
widziałem paradoks, miałem tylu k-mpli, a nie miałem z kim pogadać
pamiętasz kołłątaja? powiedziałem prawdę, obroni sie sama
13 8 14 – o krok od przedawkowania

[refren]
pamiętam mówiłem wypijmy za błędy
nafurany dzieliłem te kreski
takie rzeczy zostają w pamięci
jak ten dzień, w którym bylem o krok od śmierci
latałem po mieście jak zombie ey
bez żadnych emocji jak zombie ey
sypie-mi-sie życie jak zombie ey
nic już nie czuje jak zombie ey

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...