lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu eden – tmk aka piekielny

Loading...

[zwrotka 1: artrotymo]
ludzie chcą na świecie sami stworzyć eden
a wielu z nich zabija piękne kobiety eden
a nienawiść za życia w takim chorym świecie
nie rozumiem jak można tak wykorzystać kobietę
dla niej to trauma, musi przez nią przejść
by ktoś tonął w bogactwie skim trade
rok w rok giną miliony młodych kobiet
rzuconych w obieg robią wszystko wbrew sobie
pomyśl raz co czują, jak tęsknią za domem
co to za interes? interes cudzym kosztem
miały w życiu plany – jak ty, plany jak ja
szkoła, rodzina, własny dom, normalna praca
muszą to odłożyć by jutro do tego wrócić
może to zły sen – zaraz każda się obudzi
jak można ludziom serwować taki potop?
on nie dotyka mnie a boli tak mocno

[zwrotka 2: piekielny]
zamykam oczy jakbym chciał im wmówić, że tego nie widzą
myślę o tym każdej nocy i patrzę jak miastem idą
potencjalni psychopaci, dziewczyny przed tragedią
obok zwykli idą ludzie – a ja nie wiem kto jest kim wciąż
mam tu za mało siły żeby zbawić świat
a przy tym za dużo wiary chyba, że to nie zawsze będzie tak
powiesz dzieckiem jestem, tak? jeszcze jak i przez ten fakt w oczy zagląda coraz częściej strach
dałbym ci pół świata gdybym umiał dawać, wiesz?
świat mnie uczy tylko walczyć, trzymać w garści los
i spalać się, starać się, bo zabrać chce mi zaraz śmierć
kogoś jak balans lżej ma mi być bez nich, aha nie?
to tylko krok by granice przekroczyć
ale taki co nie działa wstecz, na zawsze plami oczy
my nie rozmawiamy o tym wciąż dla własnego komfortu
ja chcę równać wszystkich ludzi, ty dalej ich sobie sortuj

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...