lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu wszystko na temat – trueszczurs

Loading...

[verse 1: junes]
mam swoich ludzi i wszystko na temat
i nie zmienia się nic, jak to nawinął peja
każdy ma swój bagaż, ty się nie wpierdalaj
ej, sm-tno jest zarabiać, pisząc na portalach
o rapie sapie brodaty dziennikarz
którego kojarzysz z zachowania brx-a
którego kojarzysz z pamiętnych wersów piha
którego życie, który nie pisze do “życia”
wypominają wrocław, wypomną wszystko
dzisiaj glamrap to jest nowy hip-hop
kreują rzeczywistość? (tak) tak myślą
a każdy jest pizdą, nawet jak wjebie winstrol
znicz na ich grobie, odpalam blanta od niego
ogień zostawiam w kawałkach
więc nie udawaj dobrego policjanta
bo pies jest psem, a dla nich pogarda
nienawiść się sprawdza, nie gramy – to prawda
jak już zagramy, to wiesz który paragraf
i to jest jazda jak brat z autostrady
to siara przy małpach jak brać autografy
to siara przy ziomkach jak brać autografy
to siara jak, kurwa, nie umiesz w nas trafić
raperzy nie są lepsi, pytają ilu jest nas
jak na nich – wystarczy moja ręka
addix – potęga jak gazprom i putin
kontrowersja – ile szmat to ruszy
bo tu jest tak, ty, za każdym razem
zużyty wkład długopisu znów obala władzę

[verse 2: jeżozwierz]
nasza piątka jak piącha – zwarci, gotowi jebnąć
czekaj – kolejna piątka, dwie bomby lecą ku celom
addix rodzina, próbują sk-mać klimat
klika, kombinat, nie łaś się – nie masz wbicia
ktoś tam nas głaszcze, ktoś sapie, bo boli -n-s
ktoś tam nie wie, z czym się je – skupisko oryginałów
każdy inny, wspólny cel – jebać leszczy
mógłbym jebnąć follow-up, ale mam swoje wersy
jestem konkretny, nie lecę po adoracje
znam tych z pro ekip, ale mam swoją trasę
popatrz bracie – w ra masz, kurwa, wszystko
mnie kojarz z ulicą, junesa – z na łapie brzytwą
kidd – wersety jak trocki, laik lata jak glider
slowmo i johnny z nadsackiem lecą na jardy
ace kręci stołami, grzesiek kręci kamerą
seba w swoje obrazy ubiera kolejne dzieło
wszystko, dziwko, na bitach najlepszego w polsce
mój imiennik, piotrek – złote dziecko jak bożek
pały szukają afer jak wrocław i radio taxi
stary, weź się ogarnij, nie filozuj jak tacyt

[verse 3: kidd]
f-ck slow flow, slowmo – co u jo lemonady?
do moich k-mpli strzelali za wrzuty “rap addix”
z ostrego ammo, bo takie tutaj mają
jak latkowski nagłośni, to robi się słabo
chciałbym wrzucić wam wszystkim, ledwo kojarzę ksywki
rap addix przede wszystkim – religia nienawiści
wszyscy wyskoczyli z pizdy, jak miałem lat dziesięć
wszystkie ciuchy w cypressie, pierwsze wu na kasecie
rok wcześniej krzyczałem: “free mumia and peltier”
jeden dzień bycia lwem, a nie audioslave’em
my music? ten ochłap nigdy nie był twój, typie
sprawdź se alienację pracy – nie przekazał ci fidel?
[?], zapiszcie sobie temat
“czym jest niezależna scena i czemu jej nie ma?”
ten werset uczuć [?] jeszcze piętna i szesna
kończę wino i spieprzam dla dobra mego dziecka

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...