lirik lagu nigdy się nie poddawaj – white house records
[verse 1]
stałem tam sam pośród zgliszczy i chciałem już odejść
i powiedziałem sobie, że tego nie zrobię, bowiem
nie będę swoim wrogiem, gdy jestem swoim bogiem!
bóg jeden wie jak bardzo miałem wtedy żal do kobiet
stałem tam sam, a dookoła mnie wyścig myśli
żarty się skończyły, trzeba było coś wymyślić
szkoła, nowy pułap, połapać się w misji
i nie pić, nie pić, bo mógłbym połamać wszystkich
zlecić opiekę na sobą przyjaciołom
nie przeżyłbym, gdyby koło mnie zrobiło się goło
lecisz? lecę, spadam razem z pezetem
w locie wychodzę na czoło, chociaż nie mam dzieci przecież
źle ci? terapia, psycholog, długie gadki
telefon do matki, przyjechała z wódką, z colą
ojciec nie wie nic, bo nerwy zdrowie mu pierdolą
wychodzi moje drugie solo, szukam wyjścia z klatki
[hook]
pamiętaj, nigdy się nie poddawaj!
kiedy upadasz, wstawaj!
błędy popełniają wszyscy i ja też
pamiętaj, nigdy nic cię nie zniszczy!
nie masz się czego się obawiać
świeci słońce, gdy przestaje padać deszcz
[verse 2]
setki ludzi na koncertach mdleją
nie uwierzyłbyś w rzeczy, które się tutaj dzieją
gram dla ludzi o otwartych sercach z nadzieją
że oni oszaleją, a nie ja, ej, liryczny morderca to ja!
ja z moją odyseją, mój świat, jego podstawy się kryją
został mi tylko rap! leci z okien aut pod blokiem
hejterzy się śmieją, mogą nawet z caps lockiem – f-ck it!
pozdrawiam dorotę, robię na co mam ochotę, nic nie znaczą
słowa nienawiści, na wartości teraz stracą
życie bez miłości, gdy każda sekunda boli
bardziej niż rana w soli, boli to wylewać na co
życie bez litości próbuje nas czasem złamać
jak kości, nie można się załamać, chociaż czasem jest to dramat
ja podróżuje sam, ona podróżuje sama
spotkamy się w tej, albo w innej rzeczywistości
[hook x2]
[verse 3] x2
spokojnie, oddychaj, zapal i weź łyka
co słychać? na wojnie -n-lizuj ryzyka
spokojnie, płynie monotonnie muzyka
wtedy, kiedy oczy zamykam, zanikam
znika publika, ból wspomnień
czysta matematyka decyduje o mnie
uczucia i co z nich wynika, upojnie przenika
mnie upojenie, wiem, że to pojmiesz
[hook x2]
pamiętaj…
nigdy się nie poddawaj!
[tekst – rap g*nius polska]
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu snoozer › lirik lagu big howl – snoozer
- kumpulan lirik lagu bebelsito › lirik lagu reno driller – bebelsito
- kumpulan lirik lagu marstein › lirik lagu xania city – marstein
- kumpulan lirik lagu ben bizzy › lirik lagu diet coke – ben bizzy
- kumpulan lirik lagu brady legitimate music › lirik lagu drivethru – brady (legitimate music)
- kumpulan lirik lagu the next step › lirik lagu the symmetry of (cleo version) – the next step
- kumpulan lirik lagu marvin valet › lirik lagu next 2 you – marvin valet
- kumpulan lirik lagu brakence › lirik lagu hypochondriac – brakence
- kumpulan lirik lagu ck sula › lirik lagu next step – ck sula
- kumpulan lirik lagu лвр lavrecords › lirik lagu но все мы заодно (but we are all together) – л@вр (lavrecords)