lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu ech raz / ej raz – wojciech młynarski

Loading...

[verse/strofa]
gdzieś w paryżu, mieście, jest
małe nocne bistro
gdzie z napojów pija się
tylko wódkę czystów
zaś francuzi, bracia, tam
kiedy chandrę czują
powtarzają słowa te
język wyłamując

[chorus/refren]
ej raz
jeszcze raz
dificile ça, eh
jeszcze mnoga
langue slave
ej raz
jescze raz
jeszce mnoga mnoga raz

[verse/strofa]
stary romans
ile tchu
kupuj tu, za franki
potem sensu jego słów
szukaj na dnie szklanki
i jest taka dziwna moc
w skrzypcach u cygana
że sam nie wiesz kiedy noc
zbliża się do rana
[chorus/refren]
et voila, encore une fois
ej raz
jeszcze
cosaque, eh, non?
jeszcze
ensemble
ej raz jеszcze mnoga, mnoga raz

[verse/strofa]
widzisz gdzieś
daleko stąd
w poświaciе księżyca
tłum niedźwiedzi białych co
chodzi po ulicach
kapitalizm skoro świt
jest już nie tak szary*y
kiedy francuz wspomni rytm
cygańskiej gitary

[chorus/refren]
et voila
ej raz
jeszcze raz
jeszcze
ej raz
jeszcze raz
jeszcze raz
[verse/strofa]
niechaj wzrusza się do łez
kto ma słabą głowę
romans wprawdzie stary jest
ale franki nowe
dzisiaj i każdego dnia
w bistrze za operą
sztuczny cygan czeka na
prawdziwych frajerów

ej raz
jeszcze raz
jeszcze mnoga mnoga raz

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...